MZ dementuje doniesienia TVN ws. ważnego programu profilaktyki
"Jako osoba, u której 2 tygodnie temu zdiagnozowano nowotwór złośliwy piersi, nie jestem w stanie zrozumieć postępowania Ministerstwa Zdrowia. Nic was nie obchodzi życie kobiet? Wycofajcie się z tego i to szybko!" – napisała oburzona poseł KO Katarzyna Piekarska.
Chodzi o materiał, jaki wyemitowała stacja TVN w serwisie "Fakty". "Program działał 25 lat. Był bardzo dobrze oceniany przez lekarzy i pacjentów. Dzięki niemu darmowe badania profilaktyczne miały pacjentki szczególnie narażone na zachorowanie na nowotwory. Teraz już badań na tych zasadach nie mają. Ministerstwo Zdrowia wstrzymało program" – wskazano w piątkowym wydaniu.
– My mamy pulę pacjentek, całą grupę pacjentek, które, zgodnie z realizacjami z poprzednich lat, powinny odbyć badania kontrolne w lipcu i sierpniu i tych pacjentek na ten moment oczywiście nie możemy umówić – mówi w materiale stacji doktor Małgorzata Stawicka-Niełacna, specjalistka w dziedzinie laboratoryjnej genetyki medycznej z Katedry Genetyki Klinicznej i Patomorfologii Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Resort zdrowia dementuje doniesienia
"Kategorycznie dementujemy powszechnie rozpowszechniane kłamliwe informacje o zakończeniu programu profilaktycznego w schorzeniach onkologicznych piersi. Program działa i, co więcej, z początkiem września wzrośnie jego finansowanie" – napisano w odpowiedzi na koncie Ministerstwa Zdrowia na Twitterze.
Do informacji podanej przez "Fakty" odniósł się też w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski, który zaznaczył, że program został "redefiniowany". Dodał, że "nie jest to jednak ograniczenie".
– W ostatnich latach wykonujemy bardzo dużo badań genetycznych, przede wszystkim zwiększyliśmy panel badań genetycznych, który jest weryfikowany przy urodzeniu dziecka, m.in pod kątem wykrywania SMA – podkreślił minister Niedzielski.